Polecany artykuł:
Przed godziną 16:00 Daniel G. przyszedł do wydziału komunikacji na Pradze Północ. Mężczyzna nerwowo rozglądał się na boki w oczekiwaniu na swoją kolej do okienka. Jego zdenerwowanie przykuło uwagę pracownika obsługującego interesantów.
Nadeszła kolej 24-letniego mieszkańca dzielnicy. Kiedy podszedł do okienka, okazało się, że chce wymienić ukraińskie prawo jazdy na polskie. Wręczył urzędnikowi wszystkie wymagane dokumenty oraz zaświadczenia potwierdzające odbyte szkolenia i uzyskane kwalifikacje. Pracownik, który bacznie obserwował zdenerwowanego petenta, postanowił szczegółowo zweryfikować otrzymane dokumenty. Jego podejrzenia wzbudziły okoliczności uzyskania przez mężczyznę kwalifikacji na stanowisku kierowcy.
>>> W środę pogrzeb Kory. Wybitna artystka spocznie na Powązkach
Urzędnik porównał dokumenty z oryginałem. Okazało się, że blankiet prawa jazdy przekazany przez Daniela G. nie posiadał wymaganych zabezpieczeń i znacząco różnił się od oryginalnego dokumentu. Pracownik urzędu podejrzewając, że doszło do przestępstwa, zawiadomił policję.
Funkcjonariusze zabezpieczyli podrobiony dokument, a 24-latka zatrzymali do wyjaśnienia. Daniel G. usłyszał zarzuty posłużenia się podrobionym dokumentem prawa jazdy, za co może zostać skazany na 5 lat pozbawienia wolności.