Na Puławskiej przy numerze 182 oraz przy ul. Poleczki 21 pojawiły się bowiem pralniomaty. Maszyna jest wielkości regału na książki i jest banalna w obsłudze. Po założeniu konta na stronie internetowej firmy, przychodzimy do automatu i wrzucamy do niego worek z brudnymi ubraniami.
Patrz: Warszawa: rozkład jazdy na święta i Nowy Rok ZMIANY W KOMUNIKACJI
Jeszcze tego samego dnia po nasze rzeczy przyjeżdża kurier i nazajutrz przywozi czyściutkie, wyprasowane i pachnące. Płaci się przy odbiorze, a cenę usługi dostajemy wcześniej SMS-em. Ciekawe, czy ten pomysł sprawdzi się w stolicy.