Prawdziwa dziupla w lesie pod Warszawą: rozkładali samochód... na polanie! [GALERIA]

Wołomińscy policjanci postanowili sprawdzić informacje, że w lesie w okolicy gminy Klembów mogą być ukrywane i demontowane na części kradzione samochody. I rzeczywiście: w zagajniku sosnowym między miejscowościami Tuł i Jasienica znaleźli częściowo zdemontowaną osobową mazdę 6. Nadwozie leżało na boku, obok niego były zdemontowane części karoserii, silnik, skrzynia biegów oraz tapicerka i inne elementy wyposażenia. Policjanci znaleźli też dwa komplety tablic rejestracyjnych, jedne z mazdy, drugie z renault.

Ponad 12 kg marihuany w domowej hodowli!

Mazda figurowała jako skradziona na warszawskim Żoliborzu. Karoseria oraz pochodzące z niej części trafiły na policyjny parking. Funkcjonariusze z Wołomina i komisariatu w Tłuszczu ustalili też personalia osób podejrzewanych o paserstwo samochodu oraz jego demontaż. Trzech mężczyzn w wieku od 23 do 30 lat zostało zatrzymanych. Podczas przeszukania, u jednego z nich znaleziono marihuanę - poinformował asp. szt. Tomasz Sitek z KPP w Wołominie.

Poważne utrudnienia w ruchu na Żoliborzu. Zamknięto ważną ulicę!

6 zdjęć

Jak ustalili policjanci, zatrzymani mieli ukryć samochód, zdemontować, a części - sprzedać. Mężczyznom, już wcześniej zatrzymywanym za paserstwo, grozi do pięciu lat więzienia.

Z luksusowego maserati został zaledwie szkielet. W dziupli samochody i części za ponad dwa miliony!