Okazja czyni złodzieja - tak mówi stare przysłowie. I posłuchał go pewien 30-latek z Warszawy, który po sensie filmowym wychodził z multipleksu w jednej z galerii handlowych. Dostrzegł, że w punkcie informacyjnym nie ma pracowników i szybko przeszukał jedną z szuflad. Znalazł tam 77 voucherów do kina, które, jak przystało na prawdziwego kinomana, zabrał.
Prezydent Warszawy chce pomagać Ameryce! Ile zapłaci stolica?
Jednak, co mimo wszystko zaskakujące, nie docenił mocy kamer - tych z monitoringu. Kiedy kradzież została ujawniona, a to nastąpiło dość szybko, właśnie nagrania monitoringu pozwoliły zidentyfikować kim był złodziej-kinoman. - Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego, na podstawie nagrań ustalili miejsce zamieszkania sprawcy. 30-latek został zatrzymany i przewieziony do komendy przy ul. Żeromskiego - poinformowała asp. Kamila Szulc z KPP Bielany/Żoliborz.
Mężczyzna już usłyszał zarzuty. Grozi mu do 5 lat pobytu w miejscu, gdzie kino raczej jest niedostępne.
Kradł rowery, ale w jego dziupli policjanci znaleźli wiele innych przedmiotów!
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.