Premier Morawiecki zwołał sztab kryzysowy ws. awarii w oczyszczalni Czajka

AGO

2019-08-29 16:38

Premier Morawiecki zwołał pilne spotkanie w sprawie awarii kolektora, na skutek której do Wisły wpadają ścieki. Na pilnym spotkaniu mają pojawić się m.in. minister środowiska i minister zdrowia.

Najnowsze z działu

Sprawdź!

Czy McDonald’s jest otwarty w Wigilię i święta Bożego Narodzenie? Sprawdź godziny otwarcia w Warszawie

Klamka zapadła

Dwie nowe stacje metra M1. Jedna w centrum Warszawy, druga na Muranowie. Zapadła decyzja

Czy uda się ją ocalić?

Zabytkowa kamienica Włodawera częściowo legła w gruzach. Właściciel zlecił rozbiórkę ciężkim sprzętem. Urzędnicy: „To samowolka”

Szok!

Ziemia zapadła się na budowanej w Warszawie stacji metra. Mieszkańcy bez wody i prądu

Pilne!

Paraliż w metrze, 5 stacji zamkniętych. Ludzie przesiadają się do autobusów. Co się dzieje? [AKTUALIZACJA]

Ścieki wpadają do Wisły i mogą być bardzo niebezpieczne. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega, a władze Warszawy, władze Płocka, a teraz także premier Morawiecki zwołują sztab kryzysowy w sprawie awarii kolektora, który doprowadzał ścieki do oczyszczalni Czajka. Na skutek usterki od wczoraj do Wisły spływają zanieczyszczenia.

- Premier Morawiecki na bieżąco jest informowany o awarii #Czajka i skażeniu Wisły. Od razu po powrocie ze Szwecji na godzinę 19:00 zwołał sztab kryzysowy w KPRM z udziałem: H. Kowalczyk; Ł. Szumowski; M. Błaszczak; J. Pinkas - poinformował Michał Dworczyk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Premier @MorawieckiM na bieżąco jest informowany o awarii #Czajka i skażeniu Wisły. Od razu po powrocie ze Szwecji na godzinę 19:00 zwołał sztab kryzysowy w @KPRM z udziałem: H. Kowalczyk; Ł. Szumowski; M. Błaszczak; J. Pinkas.— Michał Dworczyk (@michaldworczyk) August 29, 2019

Jak poinformował prezydent stolicy Rafał Trzaskowski, do awarii kolektora doszło we wtorek. Wtedy uruchomiono system awaryjny, który także uległ awarii. W związku z tym doszło do sytuacji kryzysowej. Ścieki spływają wprost do Wisły. Wciąż nie wiadomo, co jest przyczyną awarii i kiedy uda się ją naprawić.

Podczas wczorajszej konferencji prasowej minister środowiska Henryk Kowalczyk przyznał, że doszło do katastrofy ekologicznej. Z kolei Marek Suski, szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów przyznał, że jego zdaniem afera ściekowa przypomina katastrofę w Czarnobylu.

- To przypomina mi sytuację katastrofy w Czarnobylu. Ukrywano to dokąd można było. Później się nie dało ukryć, bo Wisła zaczęła płynąć pianą - powiedział Suski w TVP INFO.