Kompleks „Szpiegowo”, od lat pozostający w złym stanie technicznym, oficjalnie przeszedł z rąk Skarbu Państwa do zarządu miasta. – Mamy wreszcie przełom. To porozumienie z panem wojewodą zakłada przekazanie budynku ze Skarbu Państwa dla miasta Warszawy. W zamian za to my udostępnimy 40 mieszkań dla policjantów – wyjaśnił Trzaskowski.
Budynki zlokalizowane na Mokotowie jeszcze w czasach PRL były zamieszkane przez radzieckich dyplomatów i pracowników ambasady. Po opuszczeniu budynków przez Rosjan w 1989 roku nieruchomość pozostawała w rękach Federacji Rosyjskiej. Ostateczna decyzja o przejęciu przez stronę polską zapadła w 2022 roku.
Mimo wcześniejszych planów stworzenia ośrodka dla uchodźców oraz przedszkola czy szkoły, stan techniczny budynków okazał się zbyt zły, by zrealizować te zamierzenia. Brak dokumentacji budowlanej, zniszczenia i konieczność dużych nakładów finansowych przesunęły priorytety. Jak poinformował Trzaskowski, dwa budynki od strony ul. Sobieskiego zostaną wyburzone, a na ich miejscu powstaną nowe, kilkupiętrowe obiekty.
Koszt całej inwestycji oszacowano na około 100 milionów złotych. Władze miasta planują pozyskanie dofinansowania m.in. z Banku Gospodarstwa Krajowego. – Teraz możemy się już o to ubiegać, do tego był potrzebny ten dokument podpisany z panem wojewodą – dodał prezydent stolicy.
− Cieszę się, że możemy domknąć pewien etap, bo w zeszłym roku przekazany był budynek na Kieleckiej, w którym kiedyś była szkoła dla uczniów radzieckich. To zarządzenie, które wydałem, przekazuje tę nieruchomość w formie darowizny. Trochę czasu nam to zajęło, ale trzeba było dopiąć wszystkie formalności. Cieszę się, że doszło do przekazania części mieszkań nie tylko w tym budynku, ale w ogóle, na rzecz policji. W ciągu ostatnich miesięcy, pracuję nad tym, podobnie jak MSWiA, by zwiększyć liczbę dostępnych mieszkań dla służb – powiedział Mariusz Frankowski, wojewoda mazowiecki.
Pełny harmonogram inwestycji ma być przedstawiony w najbliższych tygodniach. Władze Warszawy zapewniają, że remont i przebudowa rozpoczną się tak szybko, jak tylko pozwolą na to finanse.