Dzieci wracają do szkół
Od początku tygodnia ruszyła wielka akcja przeprowadzania testów na koronawirusa na stołecznych nauczycielach. Jest to jeden z czynników, który ma przygotować grono pedagogiczne na powrót dzieci do szkół. - wypracowane rozwiązania pozwolą na bezpieczną naukę.- stwierdził Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki. Innego zdania jest Renata Kaznowska. Wiceprezydent Warszawy skarży się na brak szczegółowych informacji od rządzących.
Podstawa programowa
Prezydent nie wie czy dzieci będą realizować podstawy programowe. Na pytanie dziennikarza RMF FM o nauczycieli religii, wfu, którzy migrują między różnymi klasami prezydent odpowiedziała - Nie możliwe jest żeby mieć 1 nauczyciela dedykowanego dla klasy. Jutro (red. we wtorek 12 stycznia) spytamy czy mamy realizować podstawy programowe, czy tylko udajemy, że realizujemy. Będę dopytywać ministerstwo o rozwiązania szczegółowe – odpowiada prezydent Renata Kaznowska.
Czy placówki są gotowe na powrót dzieci?
Według Renaty Kaznowskiej szkoły są gotowe na powrót dzieci. Prezydent w pełni ufa dyrektorom, którzy według niej na pewno rozwiążą sprawę logistyczną z nauczaniem i nauczycielami. - Zajęcia powinny się odbywać w pełnym zakresie. Jesteśmy w stanie sobie poradzić – dodaje. Prezydent Kaznowska wskazuje, że „najgorszym” miejscem w szkole będzie szatnia, w której wszystkie dzieci kontaktują się ze sobą.
Akcja testowania nauczycieli
Ze wszystkich 13 tys. dostępnych osób do akcji testowania włączyło się póki co ponad 8,5 tys. osób. Są to nauczyciele i pracownicy administracji, którzy w tym tygodniu zostaną przetestowani. Urzędnicy mają nadzieję, że uda się wszystkim zrobić testy. To jest tylko jednorazowy test, który po paru dniach jest już nieaktualny. Czy urzędnicy zakupią testy, aby nauczyciele byli testowani regularnie? - Warszawa nie planuje kupić testów dla nauczycieli żeby regularnie testować nauczycieli – szokuje prezydent Kaznowska w rozmowie z RMF FM. Czy w takim razie nasze dzieci są narażone na niebezpieczeństwo?