Profesor Jerzy Bralczyk miał poważny wypadek. W jakim jest stanie? "Auto do skasowania"

2025-04-10 12:01

W środę po południu doszło do dramatycznego wypadku z udziałem prof. Jerzego Bralczyka. Znany językoznawca, podróżujący na spotkanie autorskie w Gminnym Ośrodku Kultury w Nowinach koło Kielc, uległ wypadkowi drogowemu w powiecie przysuskim (woj. mazowieckie). Siła uderzenia była tak duża, że bmw, w którym znajdował się profesor, nadaje się „raczej do skasowania” – relacjonował sam poszkodowany.

Wypadek w Kotfinie

i

Autor: KPP w Przysysze, MAREK ZIELINSKI / SUPER EXPRESS

Dramatyczny wypadek prof. Bralczyka! Językoznawca ranny w drodze na spotkanie z czytelnikami

W środę po południu doszło do dramatycznego wypadku z udziałem prof. Jerzego Bralczyka. Znany językoznawca, podróżujący na spotkanie autorskie w Gminnym Ośrodku Kultury w Nowinach koło Kielc, uległ wypadkowi drogowemu w powiecie przysuskim (woj. mazowieckie).

Do zdarzenia doszło około godziny 16:15 na drodze wojewódzkiej w Kotfinie. Według wstępnych ustaleń policji, 66-letni kierowca opla, mieszkaniec województwa śląskiego, najprawdopodobniej podczas wykonywania manewru zawracania, doprowadził do zderzenia z bmw, którym podróżował profesor Bralczyk.

Siła uderzenia była tak duża, że samochód nadaje się „raczej do skasowania” – relacjonował "Faktowi" sam poszkodowany. W wyniku wypadku do szpitala trafili prof. Bralczyk i kierujący bmw Leszek Bonar. 

Czytaj dalej pod materiałem wideo.

Dyktando na Ursynowie układał prof. Jerzy Bralczyk. Jak poszło?

Odwołane spotkanie

"Z wielkim smutkiem informujemy, że dzisiejsze spotkanie z profesorem Jerzym Bralczykiem nie odbędzie się" – taki komunikat pojawił się na profilu Gminnego Ośrodka Kultury w Nowinach w mediach społecznościowych. Organizatorzy spotkania z czytelnikami, z którymi profesor miał się spotkać, przekazali informację o wypadku i odwołaniu wydarzenia. "W drodze do Nowin prof. Bralczyk uległ wypadkowi samochodowemu. Życzymy szybkiego powrotu do pełni sił i mamy nadzieję, że wkrótce uda nam się spotkać w Gminnym Ośrodku Kultury w Nowinach w innym, równie wyjątkowym terminie" – dodali.

W jakim stanie jest prof. Bralczyk?

Sam prof. Bralczyk, w rozmowie z "Faktem", uspokoił swoich fanów. – Jeszcze żyję - powiedział, przebywając w szpitalu w Końskich. Językoznawca, mimo dramatycznych chwil, starał się zachować pogodę ducha. Wyjawił, że doznał urazu mostka, ale na szczęście nie ma mowy o złamaniu czy obrażeniach wewnętrznych. – Mostek sobie trochę nadwyrężyłem, ale nie ma pęknięcia, nie ma złamania, ani obrażeń wewnętrznych. Trochę potłuczony, ale nic groźnego – relacjonował.

Dobre wieści napłynęły również ze szpitala w sprawie planowanego wypisu profesora. Według najnowszych informacji, prof. Bralczyk ma opuścić szpital jeszcze w czwartek. – Jeśli nie dziś, to jutro. Ale raczej dziś. Jeszcze żyję – podsumował z uśmiechem. Okoliczności wypadku wciąż są badane przez policję w Przysusze. Kierowcy byli trzeźwi.

Źródło: Policja, PAP, Fakt

Ekstremalny quiz ortograficzny
Pytanie 1 z 15
Które słowo jest napisane poprawnie?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki