Sołtys miał w poniedziałek spocząć na cmentarzu w Miastkowie Kościelnym. Uwielbianego Pana Włodka chciała pożegnać rodzina, mieszkańcy oraz przyjaciele z pracy w pogotowiu ratunkowym. W ostatnią drogę miał ruszyć przy sygnałach karetek. W ostatniej chwili uroczystości żałobne zostały jednak przełożone. - W poniedziałek rano otrzymałem wiadomość o odwołaniu uroczystości pogrzebowych - powiedział wójt gminy Miastków Kościelny, Jerzy Jaroń.
Skandal! Ratował ludzkie życie! W tym czasie ukradli mu auto! Pomóżcie!
Sprawą śmierci sołtysa zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Garwolinie, która wstrzymała wydania ciała zmarłego. - Będzie prowadzone postępowanie w sprawie nieudzielenia pomocy – tłumaczy prokurator rejonowy Leszek Wójcik. Pan Włodzimierz zmarł w piątek w szpitalu powiatowym w Garwolinie. Po otrzymaniu pozytywnego wyniku na COVID-19 przebywał w izolacji domowej jednak jego stan się pogorszył. Pogotowie przewiozło go do szpitala w Garwolinie, gdzie lekarze stoczyli heroiczną walkę o jego życia. Próbowali znaleźć dla niego miejsce w okolicznych szpitalach jednoimiennych - bez skutku. Po tych doniesieniach Komenda Powiatowa Policji w Garwolinie powiadomiła prokuraturę.
Szokująca decyzja w sprawie pogrzebu zmarłego na Covid sołtysa. Odmówili wydania ciała...
Teraz konieczne będzie przeprowadzenie sekcji zwłok. - Ze względu na na zakażenie koronawirusem ciało zmarłego musi zostać przewiezione do Lublina. Tam lekarz patomorfolog zweryfikuje przyczyny zgonu – dodaje szef prokuratury rejonowej. Pochówek zmarłego opóźni się więc o kilka dni. Być może do tego czasu zakończy się kwarantanna córki oraz wnuków i będą mogli pożegnać zmarłego. Na ten moment prokuratura nie wypowiada się na temat ewentualnych zarzutów. Za nieudzielenie pomocy grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Polecany artykuł: