Prokuratura badająca sprawę wie, że tragiczny w skutkach wybuch spowodował chory psychicznie sąsiad. Biegli ustalający przyczyny katastrofy są już bliscy prawdy: - To był wybuch gazu ziemnego spowodowany prawdopodobnie awarią kuchenki. Wywołał go chory na schizofrenię mężczyzna, który zginął podczas wybuchu. Według naszych ustaleń już wcześniej miał manię prześladowczą i uważał, że go ktoś podsłuchuje i wszędzie szukał na to dowodów. Prawdopodobnie tym razem szukał podsłuchów w kuchence - mówi Piotr Romaniuk, prokurator rejonowy w Pruszkowie. Wciąż nie wiadomo, kiedy wrócą tu mieszkańcy. Dziś powinni móc wejść na 20 minut, aby pod nadzorem strażaków i policji zabrać swoje rzeczy.
Pruszków: Spowodował wybuch, bo szukał podsłuchów
2011-08-02
3:30
Mieszkańcy bloku w Pruszkowie, w którym w piątek wieczorem wybuchła kuchenka gazowa, wciąż są bez mieszkań. Jeszcze wczoraj pracowały tam komisje, które miały podjąć decyzję, czy zezwolić lokatorom na powrót do budynku.