34-letni mieszkaniec Pruszkowa wsiadał za kierownicę swojego renault i tankował na stacjach benzynowych. Nigdy jednak za paliwo nie płacił. Do pruszkowskiej komendy wpłynęło aż kilkanaście zgłoszeń kradzieży paliwa, ze stacji benzynowych na terenie całego powiatu. Wszystkie były "zasługą" 34-latka. - Schemat działania był zawsze taki sam. Pojazd na zagranicznych tablicach rejestracyjnych tankował na stacjach paliwo i odjeżdżał nie płacąc za nie. Wartość strat wyniosła ponad 1800 zł na szkodę różnych firm - mówi podkom. Karolina Kańka.
Chciał ukraść medal za pożycie małżeńskie, ale... zasnął
Złodziej może kradłby dalej, gdyby nie spostrzegawczość pruszkowskich policjantów, którzy podczas obchodu zauważyli charakterystyczny pojazd. Kierujący nim 34-latek został zatrzymany. Podczas kontroli policjanci znaleźkli w schowku zawiniątko z folii aluminiowej z zawartością białego proszku. Zatrzymany oświadczył bez specjalnego zażenowania, że jest to jego amfetamina. - W związku z podejrzeniem, że mężczyzna mógł kierować pojazdem pod wpływem środków odurzających, został mu wykonany test z wynikiem pozytywnym. Wstępne badanie zabezpieczonego białego proszku, potwierdziło słowa zatrzymanego, że była to amfetamina - mówi podkom. Kańka. 34-latkowi grozi do 5 lat odsiadki.
Mieszkańcy złapali złodzieja w domu. Wszedł przez okno, dopadli go na schodach