Przasnysz. 18-latka wjechała w grupę mężczyzn! Zostawiła ciężko rannego 27-latka i uciekła
Kierująca seatem 18-latka wjechała w trzech mężczyzn, a później uciekła z miejsca wypadku. Wszystko działo się w sobotę 26 listopada przed godz. 26. Dziewczyna jechała wtedy ul. Wojska Polskiego, poruszając się od strony ul. Żwirki i Wigury w kierunku ul. Makowskiej. W zatoczce przy Wojska Polskiego parkował w tym czasie ford transit, obok którego stali: 22-, 27- i 41-latek, ale gdy 18-latka próbowała ich wyminąć, wjechała nagle prosto w nich i uderzyła w forda. Cała trójka została ranna, z czego 27-latek odniósł poważne obrażenia, ale 18-latka uciekła, nie udzielając żadnemu jakiejkolwiek pomocy. Najciężej ranny mężczyzna, mieszkaniec powiatu ostrołęckiego, został zabrany karetką pogotowia do szpitala w Przasnyszu, natomiast pozostali dwaj, mieszkańcy powiatu przasnyskiego, nie wymagali hospitalizacji. Tamtejsza policja nie musiała długo szukać prowadzącej seata 18-latki. Dwie godziny po potrąceniu mężczyzn mieszkanka gminy Czernice Borowe zgłosiła się do komendy policji, gdzie została też przebadana na obecność alkoholu we krwi - była trzeźwa.
Czytaj też: Mława. Nagła śmierć radnego Waldemara Borowskiego. To były dyrektor w starostwie powiatowym
- Pomimo tego, za spowodowanie wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia drogowego, zatrzymano jej prawo jazdy, które posiadała niespełna 3 miesiące - informuje policja w Przasnyszu.