W takcie prac konserwacyjnych prowadzonych na jednym z pasów na Lotnisku Chopina, mieszkańcy Ursynowa, w tym „Wysokiego Ursynowa”, jak i Ursusa, Pruszkowa czy Piastowa częściej będą mogli oglądać samoloty nad swoimi domami i mieszkaniami. Samoloty będą musiały zmienić swoją trasę podchodzenia do lądowania i startu, dlatego też nad niektórymi miejscami w Warszawie będzie głośniej niż zawsze.
– Chcielibyśmy bardzo przeprosić za te niedogodności. Jednocześnie zapewniamy, że nasz działania są planowane w taki sposób, aby były one jak najmniej uciążliwe i trwały jak najkrócej – mówi Anna Dermont, p.o. rzecznika prasowego PPL i Lotniska Chopina.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Awaryjne lądowanie na Lotnisku Chopina! Samolot zawrócił zaraz po starcie
Jak przekazuje Lotnisko Chopina, prace te są niezbędne i mają na celu utrzymanie najwyższego poziomu sprawności technicznej infrastruktury lotniska. – Prace realizowane są, aby usunąć pojawiające się na nawierzchni spękania – czytamy w komunikacie lotniska.
Anna Dermont dodaje również, że Okęcie utrzyma „ciszę lotniczą” i zaleca przewoźnikom, by lądując w Warszawie, stosowali specjalną procedurę, która ogranicza hałas dzięki zmniejszaniu ciągu i unikaniu lotu poziomego. Celem tej techniki jest zmniejszenie hałasu, ograniczenie spalania paliwa i emisji spalin za pomocą ciągłego zniżania.