Piaseczno: Przechodzili przez pasy, nagle usłyszeli dziwne dźwięki. Policja zrobiła to po raz pierwszy

To pionierska operacja w polskiej policji. Do tej pory funkcjonariusze używali drona, by rejestrować wykroczenia popełniane przez kierowców. Ale w Piasecznie postawili na nowoczesność i dronem namierzali wykroczenia popełniane przez pieszych i rowerzystów. I do najbardziej krnąbrnych nadawano komunikaty głosowe - "uwaga, tu policja - odłóż telefon", "uwaga, tu policja - zejdz z roweru". I to te informacje usłyszane przez mieszkańców z powietrza wzbudziły największe emocje i działały profilaktycznie. Funkcjonariusze w ten właśnie sposób starali się uświadomić pieszym i rowerzystom, że na poziom bezpieczeństwa mają wpływ sami poprzez swoje zachowanie. Obserwacja drogi i tego co się na niej dzieje jest niezmiernie ważna i te zasady zostały w trakcie tych działań przypomniane.

- Łącznie wystawiliśmy 15 mandatów, a 4 osoby zostały pouczone. Naszymi działaniami chcemy zwrócić uwagę na nasilający się problem "smartfonowych zoombi" oraz przypomnieć rowerzystom, że przez przejścia dla pieszych przejeżdżać nie wolno - mówi w rozmowie z Super Expressem asp. Magdalena Gąsowska, rzecznik policji w Piasecznie.

I zapewnia, że akcja zostanie powtórzona. - Chcemy pojawić się nie tylko na drodze, ale też nad akwenami wodnymi, szczególnie w rejonach Góry Kalwarii. Jest wiele osób, które nie stosują się do zakazów kąpieli i chcemy im o tym dobitnie przypomnieć. By tragedii nad wodą było mniej - dodała asp. Gąsowska.