Między stacjami rondo Daszyńskiego a rondem ONZ kursują już pierwsze pociągi metra. Wszystko to w ramach testów komunikacji między urządzeniami sterowania ruchem a samymi składami. Testy prowadzone są na tym odcinku w godz. 5-16, więc wtedy główne roboty budowlane nie są prowadzone.
Sam przejazd techniczny dla pasażera nie różni się niczym od normalnej podróży. Pociągi odjeżdżają z ronda Daszyńskiego z prędkością ok. 30 km/h i zawracają na torach odstawczych za stacją rondo ONZ. Taki przejazd trwa około 2 minut i jest powtarzany niemal w nieskończoność. Testy prowadzone są w ramach odbiorów technicznych.
- Mamy już 30 protokołów odbiorczych gotowych - mówi Jerzy Lejk, prezes Metra Warszawskiego. Wszystkich będzie 250. Urzędnicy przyspieszają, aby jak najwięcej papierkowej roboty mieć za sobą do momentu ukończenia budowy, czyli do 30 września. Póki co za nimi są pomyślne odbiory energetyczne, torowe i wentylacyjne. Jak dobrze pójdzie cała druga nitka od ronda Daszyńskiego do placu Wileńskiego będzie gotowa na wybory samorządowe zaplanowane na jesień tego roku.