Warszawa. Utrudnienia w kursowaniu pociągu. „To już kolejny raz”
Z redakcją „Super Expressu” skontaktowała się kobieta, która regularnie kursuje na trasie z Warszawy Wschodniej do Czeremchy w województwie podlaskim. Trasę zazwyczaj odbywa pociągiem. Jak stwierdziła w rozmowie, to już kolejny raz, kiedy pociąg się psuje.
− W godzinę dojechałam z Warszawy Wschodniej do Warszawy Rembertów. Kazali nam wysiąść z pociągu. Ten, którym jechaliśmy, odwołali. Przesiedliśmy się do innego, który zawiezie nas do Siedlec. Tam zostaniemy po raz kolejny wyrzuceni i przepakowani do autobusu. To skandal! − opowiada nam zdenerwowana pasażerka.
Pociąg, którym podróżowała warszawianka faktycznie został odwołany. Na oficjalnej stronie portalpasazera.pl widnieje informacja o awarii taboru. − Na odcinku od stacji Warszawa Rembertów do stacji Czeremcha pociąg został odwołany. Wprowadzono komunikację zastępczą, godziny przyjazdu i odjazdu komunikacji mogą ulec zmianie − czytamy.
W tej sprawie skontaktowaliśmy się z rzeczniczką prasową Kolei Mazowieckich. Jak usłyszeliśmy, doszło do zakłócenia eksploatacji taboru. − W dniu dzisiejszym doszło do zakłócenia eksploatacji taboru. Podróżni zostali zabrani pociągiem relacja Warszawa Zachodnia do Siedlec. Od Siedlec uruchomiona zostanie autobusowa linia zastępcza, która przetransportuje podróżnych do Czeremchy − tłumaczy nam Donata Nowakowska z Kolei Mazowieckich.
Jak przekazała nam podróżna, to już kolejny raz, kiedy tak się dzieje. − Ostatnim razem jechaliśmy zapakowani w pociągu, jak sardynki. Zatrzymali nas, bo spod taboru wydobywał się dym. Ostatnie kilometry jechaliśmy autobusem. Teraz będzie podobnie − podsumowuje, dodając, że w przyszłości zastanowi się nad zmianą formy komunikacji między miastami, którymi podróżuje.