Krajowy Rejestr Nowotworów podaje, że w 2016 roku na nowotwór zapadło w Polsce ponad 180 tys. osób. W sumie w ciągu ostatnich 30 lat liczba zachorowań na raka wzrosła w kraju dwukrotnie. Lekarze przekonują, ze przyczyną jest niezdrowy tryb życia: picie alkoholu, palenie tytoniu, otyłość oraz nadmierna ekspozycja na słońce. – Najczęstszą przyczyną chorób nowotworowych są czynniki środowiskowe, które w dużej mierze jesteśmy w stanie ograniczyć. Uważa się, że palenie papierosów odpowiada za przeszło 20 proc. zgonów z powodu nowotworów. Inną przyczyną jest nieprawidłowy tryb życia – źle się odżywiamy, mało się ruszamy, a otyłość jest jednym z bardzo istotnych czynników ryzyka nowotworów. Jednak coraz więcej badań udowadnia, że za około 25 proc. przypadków nowotworów odpowiada wada genetyczna, czyli uszkodzenie w genie, z którym już się urodziliśmy i które zwiększa ryzyko zachorowania na raka – tłumaczy w rozmowie z Newseria Biznes dr hab. n. med. Anna Wójcicka z Warsaw Genomics.
Współczesna medycyna pozwala nie tylko wykryć raka we wczesnym stadium, lecz także zawczasu zidentyfikować geny, które w przyszłości mogą zwiększyć ryzyko rozwoju choroby. Program „Badamy Geny”, realizowany we współpracy z Uniwersytetem Warszawskim i Warszawskim Uniwersytetem Medycznym, pozwala ocenić ryzyko zachorowania na nowotwory dziedziczne, przede wszystkim raka piersi i prostaty. Oceny dokonuje się na podstawie wywiadu klinicznego i rodzinnego (wiek, liczba krewnych z chorobą, wiek urodzenia pierwszego dziecka, stosowane leki itp.) oraz występowania mutacji w genach uznawanych za odpowiedzialne za powstawanie nowotworów. Mutację można wykryć dzięki badaniu krwi. Cena badania wynosi 399 zł, podczas gdy standardowa cena europejska to około 8 tys. zł. Aby wziąć udział w programie, trzeba wejść na stronę Badamygeny.pl, na której na bieżąco monitorowana jest liczba osób zarejestrowanych na kolejną rundę testów oraz liczba pacjentów brakujących do jej przeprowadzenia. Jak dotąd z badań skorzystało kilka tysięcy Polaków.