Uwagę celników zwróciło zachowanie Hiszpanki, która przyleciała do Warszawy z Madagaskaru. - Jej nietypowe zachowanie podczas przeprowadzanych czynności oraz brak logicznego uzasadnienia pobytu w Afryce były impulsem dla funkcjonariuszy celno-skarbowych do szczegółowego sprawdzenia podróżnej - poinformowała Krajowa Administracja Skarbowa.
W dnie i podwójnych ściankach walizki odkryto trzy paczki ważące ponad pięć kg. Po przebadaniu w Centralnym Laboratorium Celno-Skarbowym okazało się, ze to narkotyki, a dokładnie - heroina. Oprócz Hiszpanki, została zatrzymana również druga osoba biorąca udział w tym przemycie narkotyków. Po przesłuchaniu w prokuraturze sąd zastosował wobec zatrzymanych tymczasowy areszt.