Straż pożarna opublikowała wstępne wyniki z kontroli. Okazuje się 75 proc. odwiedzonych przez 8 strażaków lokali ma szereg nieprawidłowości. Wśród nich brak wyposażenia budynku w urządzenia zapobiegające zadymieniu, za długa droga ewakuacji, brak prawidłowego oznakowania, przeszkody i łatwopalne elementy stojące na drodze ewakuacji. W 40 lokalach stwierdzono nieprawidłowości dotyczące bezpieczeństwa przeciwpożarowego, wykryto 55 błędów dotyczą złej drogi ewakuacji. To wszystko oznacza, że w trakcie pożaru czy innego zagrożenia mogą wystąpić podobne problemy z wyjściem z zamkniętego pomieszczenia, jak te w Koszalinie. Oby również nie skończyło się tragedią!
Dlatego mieszkańcy stolicy chcieliby wiedzieć, które escapee roomy omijać lub uważać planując weekendową rozrywkę. Straż pożarna informuje jedynie: „Nałożono siedem mandatów i grzywien. Pięć lokali zostało zamkniętych”. Ale które działają mimo nieprawidłowości? - My nie udzielamy informacji na ten temat. Takie mamy odgórne wytyczne. Opublikowaliśmy wyniki kontroli i na tym zamykamy temat escape roomów – stwierdza kpt. Michał Konopka z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie. I informuje, ze straż prowadzi jeszcze „czynności administracyjne, zmierzające do wyegzekwowania usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości”.