Strażnicy miejscy z I Oddziału Terenowego, którzy wczesnym rankiem 15 sierpnia patrolowali ulicę Świętokrzyską zauważyli przy skrzyżowaniu z ulicą Jasną zakrwawionego mężczyznę, który leżał na chodniku. Funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję i ruszyli z pomocą poszkodowanemu.
- Dochodziła godzina 7.30, gdy funkcjonariusze dojeżdżali do ulicy Jasnej. Przed jednym z budynków strażnicy zauważyli młodego mężczyznę, który leżał na chodniku. Gdy podbiegli do niego zobaczyli, że doznał urazu głowy w części potylicznej. Mężczyzna miał zakrwawioną głowę i był nieprzytomny - wspominają zdarzenie strażnicy miejscy z Warszawy.
Mundurowi natychmiast wezwali pogotowie ratunkowe, zatamowali krwawienie i okryli pokrzywdzonego kocem termicznym. Do przyjazdu zespołu ratunkowego monitorowali funkcje życiowe młodego człowieka. Ratownicy zabrali nieprzytomnego mężczyznę do szpitala.