Epidemia koronawirusa i nałożone z tego powodu ograniczenia przmieszczania spowodowały, że ruch na drogach wyraźnie się zmniejszył. To spowodowało, że dzikie zwierzęta o wiele częściej i śmielej wybiegają na drogi. A to z kolei może mieć tragiczne skutki.
Znowu będą gigantyczne korki w Zegrzu: most nad Zalewem Zegrzyńskim idzie do poprawki!
We czwartek o godzinie 17-ej w Malczynie koło Nasielska kierująca fiatem punto 19-latka zderzyła się z sarną, która wybiegła wprost pod koła nadjeżdżającego pojazdu. W wyniku uderzenia samochód wypadł z drogi - powiedziała nam st. asp. Joanna Wielocha KPP w Nowym Dworze Mazowieckim. Sarna nie przeżyła tego zderzenia, a kierująca trafiła do szpitala z obrażeniami twarzy.
Maseczki z Polski wyjeżdżają na wschód! O co chodzi?!
Policja apeluje do kierowców o ostrożność, szczególnie w okolicach lasów, gdzie na drogę wybiegają zwierzęta. Pomimo znaków drogowych ostrzegających o dzikiej zwierzynie należy mieć świadomość, że tak naprawdę one same wybierają drogi, którymi się poruszają.
Nie przjęli się tym, że mają koronawirusa i zamiast siedzieć w kwarantannie pojechali do sklepu!
Wiele osób przemieszcza się nocą: jest wtedy mniejszy ruch na drodze, jednak aktywność zwierząt zdecydowanie się zwiększa. Światła pojazdu mogą przykuć uwagę zwierzęcia i unieruchomić je wprost przed nadjeżdżającym samochodem. Zderzenie, nagłe hamowanie bądź nieprawidłowy manewr to bardzo niebezpieczne sytuacje. Zmniejszenie prędkości i uważne ominięcie jest najlepszym rozwiązaniem.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.