Przez urzędasów tkwimy w korkach

2009-12-09 1:45

Choć prace przy odbudowie wiaduktów na Powązkowskiej już się zakończyły, kierowcy nadal cierpią stojąc w korkach. Ulica jest bowiem zwężona do szerokości jednej jezdni. Powód? Urzędnicy zapomnieli o wymianie wodociągu. - Prace zakończą się w kwietniu - obiecuje Agata Choińska (31 l.), rzecznik Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych.

Na ul. Powązkowskiej między Piaskową a Tatarską kierowcy mają do dyspozycji po jednym pasie w każdym kierunku! Samochody jadące do osiedli na Bemowie, Chomiczówce i Bielanach stoją tu w korkach. Wszystko dlatego, że urzędnicy zapomnieli o konieczności wymienienia starych rur wodociągowych pod ulicą. - Ulica Powązkowska będzie tu zwężona do kwietnia - informuje Agata Choińska, rzecznik Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych.

Ozacza to, że jeszcze przez pięć miesięcy kierowcy będą stać tu w korkach. Dodatkowo na skrzyżowaniu Powązkowskiej z Tatarską jest zakaz skrętu w lewo w Tatarską. Urzędnicy zapewniają jednak, że cierpienia kierowców zostaną wynagrodzone równiutką jezdnią Powązkowskiej. - Po wymianie wodociągów wylany zostanie równy asfalt, ułożone gładkie chodniki i ustawione latarnie - mówi Agata Choińska.

Szkoda, że drogowcom nie udało się tego zrobić w czasie odbudowy wiaduktów!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki