Jak podaje stowarzyszenie MJN, Maria mieszka na Mokotowie w mieszkaniu komunalnym. W związku z aktualnie trwającą wojną na Ukrainie, kobieta zdecydowała się przyjąć w swoje progi ukraińską rodzinę. - Co na to ZGN? Rozsyła mieszkańcom wezwania do zgłaszania takich sytuacji i podwyższa czynsze zgodnie z deklarowaną liczbą mieszkańców. W efekcie czynsz pani Marii wzrósł z dnia na dzień dwukrotnie! - podają stołeczni aktywiści. Jak widzimy w załączonym skanie dokumentu, opłaty mieszkanki mieszkania komunalnego wzrosły do 800 zł. ze względu na zwiększoną liczbę osób mieszkających w lokalu.
Oprócz zwiększonego czynszu, ZGN wysłał także ogłoszenia do mieszkańców. - W związku z agresją Rosji na Ukrainę oraz wzmożonym napływem uchodźców, uprzejmie informujemy, że w przypadku chęci udzielenia im schronienia przez najemcę części lokalu mieszkalnego do bezpłatnego użytkowania, należy […] wystąpić o zgodę do miasta - czytamy w komunikacie.
- Dlaczego miasto nie rozumie, że aktualnie mierzymy się z wyjątkową sytuacją? Czy naprawdę ćwierć miliona uchodźców w Warszawie to nie jest wystarczająca podstawa, żeby poluzować formalności? Opłaty i tak są rozliczane okresowo według zużycia - czy naprawdę warto już teraz niosących pomoc dociążać wyższymi czynszami? Panie Prezydencie Rafał Trzaskowski prosimy o pilną interwencję w tej sprawie! - piszą aktywiści na Facebooku.