Poprzednia prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz jako zagorzała katoliczka odcinała się od gejów i lesbijek, natomiast Trzaskowski już podczas kampanii wyraźnie zaznaczał, że zamierza zrobić ukłon w stronę tego środowiska. - Pamiętacie państwo moje hasło wyborcze Warszawa dla wszystkich”, ja traktuję swoje słowa bardzo poważnie. Warszawa musi być miastem przyjaznym i tolerancyjnym otwartym. Stąd też spotkaliśmy się tutaj na podpisaniu karty LGBT – mówił. Dokument zakłada m.in. powstanie hostelu dla środowiska LGBT, ale nie tylko. - W tej deklaracji są zapisane rzeczy dotyczące bezpieczeństwa, ratowania życia, uczenie nas wszystkich, że osoby LGBT nie są gorsze,a są dokładnie takie same jak wszyscy – tłumaczył Chrzanowski. Przeciwnikami deklaracji są politycy opozycji. - Czyli nie będzie realizacji programu PO dot. smogu, Skry, zajęć dla dzieci, reprywatyzacji, metra. Zamiast tego mamy: Tramwaj różnorodności, "Polonez równości", hostele i budżety LGBT – wymienia Patryk Jaki, główny przeciwnik Trzaskowskiego w walce o stołeczny ratusz.
Przyszedł Trzaskowski - idą zmiany. Karta LGBT podpisana. Opozycja krytykuje
2019-02-18
17:27
- To jest historyczny moment w Polsce, ale i w naszej części Europy – mówił podczas popisania przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego Karty LGBT Oktawiusz Chrzanowski, ze Stowarzyszenia Miłość nie Wyklucza. A to oznacza, że w stołecznym ratuszu wraz ze zmianą włodarza zmiany ideologiczne.