Carotka, zwana też Caro lub Królewną przez ostatnie pięć lat służyła w Nadwiślańskim Oddziale Służby Granicznej. Pracowała na terenie portu lotniczego w Modlinie. Specjalizowała się w wyszukiwaniu materiałów wybuchowych i broni.
"Jest niezwykle energiczna, a chwilami nieobliczalna. Prawdziwa maszyna do pracy węchowej, mimo swoich chorób, przez które została wycofana ze służby" – powiedział Polskiej Agencji Prasowej przewodnik Carotki Mateusz Mastalerczuk.
Przechodząc na emeryturę, Carotka skorzysta z przepisów wchodzącej w życie 21 grudnia ustawy regulującej status zwierząt w służbach. Regulacja zapewnia psom i koniom służącym m.in. w policji, straży granicznej czy służbie więziennej, dożywotnie utrzymanie i opiekę weterynaryjną finansowaną przez państwo.
Polecany artykuł:
Psia emerytura
Na emeryturze są już także inne psy, służące w Nadwiślańskim Oddziale Straży Granicznej. Są to: Ali, Grafi, Ferdek, Griko i Haro. Teraz dołączyła do nich Carotka. od 21 grudnia wszystkie będą miały zapewnioną dożywotnią opiekę państwa.