„Potworna tragedia!”, „Rodzinny dramat”. „Nie potrafię zrozumieć kobiety, która zabiera rodzeństwu siostrzyczkę” - takie komentarze pojawiają się w internecie po informacjach o rozszerzonym samobójstwie w Pułtusku. Piszemy o tym od kilku dni. Magdalena K. - dobra matka, serdeczna sąsiadka i pomocna, znana w okolicy pracownica banku, w nocy z piątku na sobotę zabrała najmłodszą córkę w ostatnią podróż. Nie dała szansy rodzinie, ojcu i siostrom, by się z nią pożegnali. Wyjechała wieczorem, o godz. 4 rano zaprowadziła sześcioletnią Gabrysię na most Świętojański w Pułtusku i razem z córką rzuciła się w nurt Narwi. Ich ciała parę godzin później wyłowili wędkarze. Materiały zgromadzone przez śledczych wskazują na rozszerzone samobójstwo. Sekcja zwłok wykazała utonięcie i brak obrażeń na ciałach.
Po kilku dniach od koszmaru, w Przewodowie pod Pułtuskiem odbywa się pogrzeb Magdy i jej córeczki Gabrysi. Poniżej przeczytaj naszą relację z uroczystości.
Pogrzeb Magdaleny K. i jej córeczki Gabrysi pod Pułtuskiem. Relacja z uroczystości
11:50 Na grobie pojawiło się morze kwiatów
Mogiły zostały ozdobione wieńcami. Pojawiły się też dziecięce maskotki
11:40 Pogrzeb zakończył się
Trumny są zasypywane. Ludzie powoli zaczynają się rozchodzić
11:22 Ciała Magdy i Gabrysi złożone w grobie
Grabarze opuszczają trumny. Na cmentarzu rozległ się szloch rodziny i znajomych
11:18 Uroczystości na cmentarzu pod Pułtuskiem
Ksiądz pokropił trumny wodą święconą. - Złożymy teraz ciała Magdy i Gabrysi w grobie - powiedział kapłan.
11:14 Kondukt żałobny przechodzi na cmentarz
Za trumnami podąża pogrążona w smutku rodzina.
11:06 Odprowadzenie na cmentarz
Spód Kościoła wyrusza właśnie kondukt pogrzebowy. Żałobnicy niosą wieńce i zdjęcia zmarłych
11:02 Msza powoli dobiega końca
Za chwilę z kościoła wyniesione zostaną trumny z ciałami Magdaleny K. i jej córeczki Gabrysi. Zostaną one pochowane na parafialnym cmentarzu.
10:58 Wzruszające pożegnania
- Jeszcze w piątek byliśmy razem w pracy. Zawsze obowiązkowa, sumienna. Pracowałaś z nami od 2005 roku. Wyrazy współczucia dla rodziny - powiedział szef Magdaleny.
10:40 Słowa księdza dają do myślenia
- Powstrzymamy się od pochopnych osądów. Dlaczego doszło do tak strasznej tragedii? Nie wiem. W takich sytuacjach nie ma prostych odpowiedzi - powiedział kapłan.
10:27 Na pogrzebie są tłumy
"Gabrysiu, pozwól, że opowiem ci bajkę" - ksiądz zwrócił się do zmarłej Gabrysi. Po twarzach żałobników polały się łzy.
10:11 Wzruszające słowa księdza
"Dzisiejszy pogrzeb jest dla mnie najtrudniejszym w życiu. W takich chwilach bardzo się potrzebujemy dlatego cieszę się, że tak licznie przybyliście" - mówi ksiądz, który prowadzi nabożeństwo żałobne pod Pułtuskiem.
10:02 Białe trumny dosłownie toną w kwiatach
Kościół jest przepełniony, ludzie stoją na zewnątrz. Wśród przybyłych są funkcjonariusze policji w galowych mundurach. Białe trumny tragicznie zmarłej Magdy i Gabrysi dosłownie toną w kwiatach.
9:50 W kościele przybywa żałobników
Wierni tłumnie przybyli do kościoła. Składają wieńce, odmawiają różaniec. Na twarzach widać wyraźne poruszenie.
9:40 Pogrzeb pod Pułtuskiem
Pogrzeb odbywa się w rodzinnej parafii zmarłych - w Przewodowie w powiecie pułtuskim. O godzinie 9 pojawiły się trumny z ciałami Magdaleny K. (39 l.) i jej córeczki Gabrysi.