- Decyzja w tej sprawie zapadnie w najbliższych dniach - mówi Agnieszka Pindelska, kierownik zarządzania biura kryzysowego w Piasecznie. - Przy afrykańskim pomorze świń współpracowaliśmy z wojskiem. Nie z Wojskami Obrony Terytorialnej, ale z wojskiem właśnie. Wniosek jest składany do wojewody i w przeciągu kilkunastu godzin powinna być decyzja, oczywiście jeśli użycie wojska będzie zasadne - wyjaśnia.
>>> "Wygłodniały i agresywny". Niebezpieczny wąż nad Wisłą! [AUDIO, ZDJĘCIA]
Policja nie przestaje szukać
Jeszcze dzisiaj około 17.00 będzie prowadzona akcja policji w rejonie przeprawy promowej Gassy/Karczew. Takie ustalenia zapadły podczas obrad sztabu kryzysowego w starostwie powiatowym w Piasecznie. - Teren jest bardzo trudny. Wyjątkowo są to nietypowe miejsca, często głębokie mokradła i bagna. Dobre warunki do życia dla zwierząt, ale dla nas niezwykle trudny - przyznaje Jarosław Sawicki z policji w Piasecznie.
Teren utrudnia poszukiwania
Poszukiwania utrudnia również duży obszar. - Brakuje nam ludzi - mówi Dawid Fabiański, prezes Fundacji Animal Rescue Polska, który dowodzi akcją poszukiwawczą. - Robimy krok i wpadamy w piach. Robimy kolejny i wpadamy w bagno. Staramy się krok po kroku przeczesać każdy centymetr, ale teren jest naprawdę bardzo duży - podkreśla.
Według ekspertów waga węża może sięgać nawet 50 kilogramów, a długość ponad pięć metrów.
Czytaj też: Mokotów: Zabił 58-latka, bo nie wydał reszty! "Chodzi o zasady" - tłumaczył policji
Zobacz TO WIDEO: