Ekipa prezydenta Rafała Trzaskowskiego zaproponowała Radzie Warszawy zwiększenie stawek podatku za metr kwadratowy powierzchni lokali i gruntów tak, by podwyżka przyniosła do budżetu miasta w przyszłym roku dodatkowe ok. 115 mln zł. Spodziewane wpływy z podatku od nieruchomości, przewidziane w projekcie budżetu miasta na 2023 rok, mają sięgnąć 1,5 mld zł. Dziś nad propozycjami ratusza głosowała Rada Warszawy. Radni spotkali się po 2 latach i 9 miesiącach na pierwszej stacjonarnej sesji. Wcześniej sesje odbywały się zdalnie. Lokalni politycy i urzędnicy nie szczędzili sobie czułych gestów. Można je obejrzeć w galerii pod tekstem.
Prezydent Rafał Trzaskowski przemówił na początku obrad, jakby radni nie widzieli się przez te blisko trzy lata. - Jesteśmy w zupełnie innej rzeczywistości, niż byliśmy przed pandemią i wojną na Ukrainie – mówił Rafał Trzaskowski. Po raz kolejny podziękował warszawiakom za solidarność i pomoc uchodźcom z Ukrainy. A jako, że świeżo wrócił ze szczytu klimatycznego w Sharm El-Sheikh, nie darował sobie refleksji o klimacie.
- Wszyscy, ale to wszyscy eksperci przyznają, że się pomylili w prognozach. Że ocieplenie klimatyczne, zmiany klimatyczne postępują dużo szybciej niż przewidywali. Dlatego globalna walka z ociepleniem jest tak ważna, bo niedługo nie będzie już czego ratować – ocenił w emocjonalnym wystąpieniu Rafał Trzaskowski.
Potem przyszedł czas na przyziemne, lokalne sprawy, czyli podwyżki opłat, które zawsze budzą emocje. Na te zmiany jednak radni Koalicji Obywatelskiej, którzy mają większość w radzie miasta, postanowili się zgodzić. Więc szerokiej dyskusji nie było. W imieniu opozycyjnego klubu PiS zaprotestował tylko radny Piotr Szyszko. - Będziemy przeciwko tym podwyżkom. Wobec rosnącej inflacji w całej Europie, trudnej sytuacji w kraju, podwyżek cen energii, fundowanie kolejnych podwyżek warszawiakom wydaje się niewłaściwe. Ja rozumiem chęć sięgania do kieszeni warszawiaków po kolejne pieniądze, ale to zły kierunek – oświadczył radny PiS Piotr Szyszko.
Radni PO i Nowoczesnej nawet nie polemizowali. Podwyżki podatków od nieruchomości i środków transportu przegłosowali. Wejdą w życie w 2023 roku.
- Zgodnie z proponowanymi nowymi stawkami właściciel mieszkania o powierzchni 70 m.kw wraz z udziałem w gruncie o powierzchni 30 m.kw zapłaci 88 zł za rok (o 9 zł więcej niż w tym roku), a właściciel 170-metrowego domu i działki o powierzchni 1 tys m.kw. - 780 zł. I ta opłata wzrośnie o 89 zł, czyli o 7,42 zł miesięcznie – wyliczała nam rzeczniczka ratusza Monika Beuth.