Na fali wykorzystania wody z basenów do mycia ulic radna Sylwia Mróz, była wieloletnia szefowa rady dzielnicy w interpelacji o inne ekologiczne rozwiązanie - stosowane w Kanadzie czy w Sztokholmie. Warszawa jej zdaniem mogłaby rozważyć magazynowanie śniegu m.in. do chłodzenia pomieszczeń latem zamiast klimatyzacji.
Polecany artykuł:
Wiceburmistrz Ochoty Grzegorz Wysocki odpowiedział z pełną powagą, podszytą jednak ironią. Poinformował, że urząd rozważa nawiązanie kontaktu z kanadyjskimi naukowcami na ten temat... oraz zorganizowanie wyjazdu studyjnego dla radnych do Sztokholmu. "Uznając poruszaną sprawę jako priorytetową, planujemy wygospodarowanie dwóch garaży do magazynowania śniegu w czasie zimy, a następnie, po roztopieniu, używania go do mycia samochodów. Poddajemy też pod rozwagę projekt przechowywania w trakcie zimy powszechnie lepionych bałwanów. Po kilkudniowej ekspozycji mogłyby być zwożone do magazynów, a po roztopieniu używane do nawodnienia parków" - czytamy w odpowiedzi Grzegorza Wysockiego.
- No cóż! Niektóre dzielnicowe bałwany nijak roztopić się nie chcą. Może kiedyś doczekamy większej otwartości? - zastanawia się radna.
Skąd ta ironia? - Dziś samorząd, również ochocki, mocuje się z zadaniami dość podstawowymi. Obcinane są fundusze na podstawowe zadania (np. na odśnieżanie dróg). Pani radna od dawna zadaje pytania na tematy, które wybiegają znacznie poza nasze kompetencje. Stąd taka odpowiedź - mówi Super Expressowi wiceburmistrz Ochoty.
- W dzielnicy brakuje pieniędzy na odśnieżanie dróg i chodników, a pani radna snuje wizje o magazynach na śnieg. Czy to poważne? - pyta wiceburmistrz Grzegorz Wysocki.
Polecany artykuł: