Wszystko wskazuje na to, że po wyborach parlamentarnych kluby PiS i PO w radzie miasta będą musiały wymienić swoich szefów. Koalicja Obywatelska wysokie, piąte miejsce na warszawskiej liście do Sejmu szykuje dla wieloletniego radnego miasta Jarosława Szostakowskiego. - Jeszcze kilka tygodni temu tego nie planowałem, ale skoro taka jest wola polityczna, trzeba będzie powalczyć o głosy – mówi „Super Expressowi” Jarosław Szostakowski.
Oprócz niego posłem z KO ma szansę zostać szef warszawskiej Nowoczesnej, radny Sławomir Potapowicz.
Na dalszych miejscach być może znajdzie się też radna nowicjuszka Agnieszka Wyrwał (niedawno opuściła szeregi Nowoczesnej i wstąpiła do PO). Partia nie zdecydowała jeszcze jaki awans (do Sejmu czy do Senatu) przygotować jednej z aktywniejszych radnych Platformy Aleksandrze Gajewskiej, rzeczniczce Rafała Trzaskowskiego z ostatniej kampanii wyborczej.
Na liście PiS pojawi się również szef klubu tej partii w radzie miasta Cezary Jurkiewicz (radny miasta drugą kadencję). Ale są i tacy, którzy po kilku miesiącach pracy w radzie mają już najwyraźniej dość samorządu. Posłem z PiS chce zostać m.in. Sebastian Kaleta, a były rzecznik Jacek Ozdoba może wystartować spoza stolicy. Rzecznik klubu PiS radny Błażej Poboży szykuje się do walki o mandat senatora. Do Senatu najprawdopodobniej wystartuje też jedyna reprezentantka SLD w Radzie Warszawy Monika Jaruzelska.
Spośród osób znanych w stołecznej polityce, ale spoza samorządu, o fotel w Sejmie powalczyć mają też m.in. były wiceprezydent stolicy Jacek Wojciechowicz (z list Lewicy), czy była posłanka i radna sejmiku Mazowsza Katarzyna Piekarska (wystąpiła z SLD i dostanie miejsce na liście KO). Była prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz myślała o starcie do senatu, ale objęła stanowisko w Brukseli i zrezygnowała.