Polecany artykuł:
Rafał Trzaskowski chce, by Polska została w Unii
Rafał Trzaskowski nie udaje, że podoba mu się obecna władza w kraju. Wręcz przeciwnie - stanowczo sprzeciwia się działaniom, które jego zdaniem są szkodliwe dla Polski. W długim wpisie w mediach społecznościowych skomentował sytuację związaną z planami wetowania budżetu europejskiego. Wskazał, jak ważne jest członkostwo Polski w Unii Europejskiej, i jak wiele kraj przez to zyskał. "Ponad 16 lat temu, 1 maja 2004 roku, Polska oficjalnie dołączyła do grona państw członkowskich Unii Europejskiej. Symbolicznie „wróciliśmy na Zachód". I zyskaliśmy gigantyczne środki na rozwój. Łącznie, „na czysto”, otrzymaliśmy przez ten czas z kasy UE grubo ponad 120 miliardów euro. Sama Warszawa zyskała na członkostwie Polski w Unii ponad 18 mld zł, co pozwoliło nam między innymi na sprawną rozbudowę stołecznego metra czy modernizację uwielbianych przez warszawiaków bulwarów" napisał prezydent Warszawy.
Małgorzata Trzaskowska będzie przeszczęśliwa. Taka wiadomość! Wielka radość w rodzinie
Dziś ważą się losy kolejnej perspektywy finansowej oraz zupełnie nowego narzędzia – Funduszu Odbudowy, który ma pomóc państwom wspólnoty podnieść się po kryzysie wynikającym z epidemii koronawirusa. I znów Polska ma szansę zostać czołowym beneficjentem obu narzędzi
Rafał Trzaskowski ostro o rządzie
Prezydent Warszawy w swoim wpisie nie szczędził rządzącym ostrych słów krytyki. "Z powodu wewnętrznych napięć w obozie władzy połączonych z całkowitym brakiem profesjonalizmu i wyobraźni obecny rząd przyjął samobójczą taktykę. Awanturnicze zapowiedzi wetowania budżetu to de facto sabotowanie działań mających na celu odbudowę całej europejskiej gospodarki i każdej z krajowych gospodarek z osobna. A wszystko to przy akompaniamencie prorządowych mediów, które raczą nas coraz śmielej antyeuropejskimi treściami" pisze Trzaskowski. "Czy rządzący naprawdę w imię propagandowych zaklęć o suwerenności i niesnasek na linii Morawiecki-Ziobro są gotowi rujnować szanse rozwojowe Polski? Co powiedzą polskim przedsiębiorcom, którzy tracą nie tylko z powodu samej epidemii, ale też w dużej mierze ze względu na chaotyczną, niekonsekwentną, pozbawioną jakiejkolwiek głębszej myśli strategicznej politykę rządu? Co powiedzą milionom Polaków, którym w oczy zajrzeć może lada chwila widmo bezrobocia, bo kolejne firmy nie będą w stanie przetrwać następnych obostrzeń? Że mają najeść się, nakarmić dzieci i opłacić rachunki poczuciem obronionej suwerenności?" kontynuuje prezydent Warszawy.
Samorządowcy w walce o Polskę
Rafał Trzaskowski podkreślił również, że samorządowcy walczą I będą walczyć o polski interes w Europie. "Jako samorządowcy i przedstawiciele demokratycznej opozycji walczymy o polski interes w Europie, walczymy o fundusze na rozwój i przypominamy unijnym partnerom, że skrzywiona w grymasie wiecznego awanturnictwa twarz rządu PiS nie jest jedyną twarzą Polski. Jest też twarz uśmiechnięta, przywiązana do europejskich wartości, do demokracji i wolności, zorientowana na dialog, a nie na ciągłe kłótnie. Bo zabiegi o korzystne rozwiązania wcale nie wymagają robienia sobie wrogów i stawania w kontrze do wszystkiego i wszystkich. Wręcz przeciwnie! Im szersze i głębsze sojusze zbudujemy, im bardziej wiarygodnym i przewidywalnym będziemy partnerem, tym więcej jesteśmy w stanie skorzystać z kolejnych unijnych polityk" tłumaczy Trzaskowski.