Rafał Trzaskowski dostał wezwanie na policję
To nie żart! Rafał Trzaskowski dostał wezwanie na policję! Prezydent miasta poinformował, że policja przesłała mu specjalne pismo do ratusza. "Korespondując niedawno z Policją prosiłem o wyjaśnienie jej agresywnych działań wobec pokojowych demonstrantów. Wciąż czekam na odpowiedź. Tymczasem dostałem... wezwanie w związku z rzekomym naruszeniem przepisów porządkowych. Ot, taki dialog" napisał na Twitterze prezydent Warszawy. Do spisu dołączył zdjęcie wezwania na Komendę Rejonową Policji w Warszawie przy ulicy Zakroczymskiej, na dowód, że nie jest to fake news.
Co przeskrobał Rafał Trzaskowski?
Jak informuje policja w wezwaniu, Rafał Trzaskowski "wezwany jest w charakterze osoby, co do której istnieje uzasadniona podstawa do sporządzenia przeciwko niej wniosku o ukaranie w sprawie o wykroczenie z art. 54 KW". Sprawdziliśmy, co to oznacza. Otóż artykuł 54 Kodeksu Wykroczeń dotyczy naruszenia przepisów porządkowych. "Kto wykracza przeciwko wydanym z upoważnienia ustawy przepisom porządkowym o zachowaniu się w miejscach publicznych, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany" czytamy w Kodeksie.
Kiedy prezydent Warszawy złamał prawo?
O sytuacji z wezwaniem na policję, Rafał Trzaskowski opowiedział w środę na antenie TVN24 w programie "Tak jest". - Wygląda na to, że policja zastanawia się, czy w momencie strajków miałem prawo być na ulicach Warszawy. Dowiem się. Dlatego, że równolegle moich współpracowników policja wzywa w wielu bardzo różnych miejscach kraju, żeby się tłumaczyli z rzekomego łamania przepisów antycovidowych w czasie kampanii. Więc nie wiem, czego ten wniosek dotyczy. Pytanie, czy policja wzywa też różnych współpracowników kampanijnych prezydenta Dudy - powidział prezydent Warszawy. Rafał Trzaskowski nie ukrywał, że sam jest ciekawy czego właściwie dotyczy wezwanie, i że chętnie wybierze się na komendę, by się tego dowiedzieć.
Polecany artykuł: