Makabryczny wypadek miał miejsce 25 grudnia. 20-letni, rozwijający się raper o pseudonimie Bipolar przechodził na oznakowanym przejściu dla pieszych przy ul. Witosa w Ostrołęce. Kiedy był na środku dwupasmowej jezdni został potrącony przez samochód. Kierowca pojazdu nie udzielił pomocy 20-latkowi i uciekł z miejsca zdarzenia.
Dzień później policjanci zatrzymali sprawcę, którym okazał się 44-letni mężczyzna. - Prokuratura prowadzi śledztwo i nie mogę udzielić żadnych informacji na ten temat. - podkom. Tomasz Żerański. Kierowca porzucił samochód w lesie, a sam ukrywał się w opszczonym domu. Informację o śmierci Bipolara podał producent Antropolita. Z kolei FlyHighRomero napisał, że - Polskie podziemie soundcloud straciło jedną z bardziej rozwijających się person.
Muzyka i wszystko co robił z nią związane była dla Przemka bardzo ważna, dlatego błagam was udostępnijncie jego piosenki, chociaż przesłuchajcie każdą z osobna. Zróbmy mu taki prezyent w te najgrosze święta. Uważajcie na siebie wszyscy, bo nigdy nie wiadomo, co się może wydarzyć. I zapamiętajcie go do końca życia, bo zasługuje na to- napisał Vlad, kolega Bipolara, z którym tworzył skład o nazwie "clusterfuck".
Polecany artykuł: