Stołeczny klub przekazuje komentarz piłkarza. - Nigdy nie spotkałem się z rasistowskimi zachowaniami wobec mnie w Legii i w Polsce. Informacje to sugerujące są nieprawdziwe i niesprawiedliwe. Nie wiem, skąd się wzięły. Mam w Warszawie wielu przyjaciół i dobrze czuję się w tym mieście oraz w drużynie – powiedział Daniel Chima Chukwu.
"Legia Warszawa apeluje o niepowtarzanie w mediach nieprawdziwych i zdementowanych przez zawodnika informacji, które w sposób nieuprawniony przedstawiają klub w negatywnym świetle" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu stołecznego klubu.
Początku całej sytuacji należy dopatrywać się w pewnym tweecie i pewnej wycieczce... do Zoo. Inny piłkarz Legii, Hildeberto Pereira, wybrał się na wycieczkę do Zoo i szukał "sobowtórów" kolegów z drużyny.
Jak widać po komentarzach, ludzie zauważyli, że gdyby zdjęcie wrzucił biały piłkarz, afera wybuchałby natychmiast. Nigeryjski portal scorenigeria.com.ng twierdzi, że "rasim jest prawdziwym powodem dlaczego Daniel nie gra regularnie. Żeby wrócić swoją karierę na właściwie tory, Daniel musi odejść z klubu". Przypomnijmy, że Daniel Chima Chukwu podpisał kontrakt z Legią na trzy i pół roku, dotąd wystąpił jedynie w dwóch meczach ligowych. Wcześniej wygrał trzy mistrzostwa Norwegii z klubem Molde FK.