Drogowcy walczą z reklamami
Warszawa tonie w nielegalnych reklamach. "Krzyczą" one z budynków, ogrodzeń, a nawet chodników. Zakłócają krajobraz stolicy, a nawet stwarzają zagrożenie i uprzykrzają życie warszawiakom. Stołeczni drogowcy nieustannie toczą z nimi walkę. - Stale kontrolujemy pas drogowy. Zwracamy uwagę, czy znajdujące się tam obiekty, w tym reklamy, są usytuowane tak, że nie utrudniają poruszania się. Sprawdzamy także, czy mają odpowiednie zezwolenie - wyjaśnił Zarząd Dróg Miejskich.
W grudniu zniknęło 50 reklamach
W grudniu z ulic Warszawy usunięte zostały kolejne nielegalne reklamy. - Przeprowadziliśmy 1004 kontrole pod kątem umieszczania reklam. W wyniku naszych działań zostało usuniętych 50 nielegalnych obiektów, umieszczonych w pasie drogowym bez zgody zarządcy drogi - przekazał ZDM. - Wszczęto też 105 postępowań administracyjnych zmierzających do ukarania właścicieli nielegalnych nośników oraz wydano 60 decyzji administracyjnych nakładających kary - dodał.
Co się stało z reklamami?
Zarząd Dróg Miejskich wyjaśnił, że wszystkie nielegalne reklamy, które zostały usunięte, trafiły do magazynu. - Tam czekają na właściciela. Kierujemy do niego prośbę o odbiór. Naliczamy też koszty usunięcia, transportu i przechowywania, które właściciel musi pokryć - przekazał ZDM. Co jednak z reklamami, po które nikt się nie zgłosi? - Nośniki nieodebrane od ZDM-u lub takie, których właściciela nie udało się ustalić, są sukcesywnie utylizowane - wyjaśnia ZDM.
Polecany artykuł: