Warszawska Strefa Płatnego Parkowania Niestrzeżonego obejmuje coraz większy obszar, a system e-kontroli działa coraz skuteczniej. Kierowcy powinni uważać i pamiętać o obowiązkowych opłatach za parkowanie w strefie.
Tylko w 2024 roku Zarząd Dróg Miejskich wystawił ponad 411 tys. wezwań do zapłaty, co przyniosło miastu rekordowe 61,7 mln zł. Dla porównania, rok wcześniej wpływy z mandatów wyniosły "jedynie" 46,6 mln zł.
Kluczową rolę w egzekwowaniu opłat odgrywa system e-kontroli, który skanuje tablice rejestracyjne zaparkowanych pojazdów i porównuje je z danymi z parkomatów. W 2024 roku specjalne samochody oraz patrole piesze wyposażone w skanery zeskanowały łącznie 14,7 mln tablic rejestracyjnych.
Najwięcej mandatów wystawiły patrole samochodowe – 384,7 tys., natomiast piesze kontrole dołożyły kolejne 27 tys. mandatów. Od momentu wprowadzenia systemu e-kontroli w 2020 roku flota specjalnych samochodów stopniowo rosła i obecnie liczy dziewięć pojazdów. Jak zapewnia rzecznik Zarządu Dróg Miejskich Jakub Dybalski, na razie nie ma potrzeby dalszego zwiększania liczby aut kontrolujących strefę.
Kamery zamontowane na pojazdach e-kontroli skanują tablice rejestracyjne samochodów zaparkowanych w SPPN. Każdy odcinek jest sprawdzany dwukrotnie w krótkim odstępie czasu, co pozwala uniknąć kar dla kierowców, którzy dopiero co zaparkowali i jeszcze nie zdążyli uiścić opłaty.
Zdjęcia trafiają do systemu, który porównuje je z danymi z parkomatów. Jeśli system wykryje, że dany pojazd nie ma opłaconego postoju, jego właściciel otrzymuje wezwanie do zapłaty mandatu pocztą. W przeciwnym razie zdjęcia są automatycznie usuwane.
Strefa Płatnego Parkowania Niestrzeżonego działa w Warszawie od 1999 roku i początkowo obejmowała tylko centrum miasta. Od tego czasu obszar SPPN sukcesywnie się powiększał. W listopadzie 2023 roku strefa została rozszerzona o Saską Kępę i Kamionek, a od 3 lutego 2025 roku obejmie kolejne dzielnice: Stary Mokotów, Wyględów, Wierzbno, Ksawerów, Sielce oraz część Sadyby.