Ta nocna masakra wydarzyła się w nocy z soboty na niedzielę, po godz. 2. - Wzdłuż ulicy Żołnierskiej w Rembertowie jechał rowerzysta, nagle odbił w lewo wprost pod koła nadjeżdżającego BMW. Doszło do potrącenia, którego mężczyzna nie przeżył. Miał około 35-40 lat. Dokładnie nie wiemy, ponieważ nie miał przy sobie dokumentów – przekazał podkom. Piotr Świstak ze stołecznej komendy policji.
Warszawa: Pieszy wpadł pod tramwaj! Uwaga na utrudnienia
Na miejsce od razu wezwano służby. Lekarz pogotowia stwierdził zgon na miejscu. Zszokowany 25-letni kierowca został przebadany na obecność alkoholu w organizmie. Był trzeźwy. - Na miejscu pracował prokurator. Występowały tam niewielkie utrudnienia w ruchu. Szczegółowe okoliczności zdarzenia wyjaśni śledztwo – podsumował Piotr Świstak.
Marian Więckowski NIE ŻYJE. Był legendą Tour de Pologne
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj.