Kilkanaście minut po godz. 16., gdy stołeczne ulice dosłownie tonęły w śniegu, reporter TVN24 miał akurat relację na żywo, w której opowiadał o trudnych warunkach atmosferycznych w stolicy. Nagle tuż za nim wydarzyło się coś, co idealnie potwierdziło, że sytuacja na warszawskich drogach jest fatalna. Miejski autobus zaczął kotłować kołami w śniegu, dosłownie stojąc w miejscu.
Reporter postanowił wykorzystać taki kadr do swojej relacji i wraz z przypadkowym przechodniem zaczął pchać autobus pod górkę. Co ciekawe, z ich pomocą autobus ruszył.
Atak zimy w Warszawie. Spóźniona komunikacja, zatłoczone drogi. Ratusz wysyła ostrzeżenie
Całą sytuację nagrał wydawca konkurencyjnej stacji informacyjnej TVP INFO Krystian Krawiel, który udostępnił filmik na swoim Twitterze. Nagranie stało się hitem internetu a reporter TVN24 i jego pomocnik zebrali dużo słów uznania, ale i krytyki.
Znamy ceny najlepszych PĄCZKÓW w Warszawie! Gdzie są NAJTAŃSZE? Magda Gessler zaszalała
Złe warunki atmosferyczne panowały w poniedziałek w całym kraju. W Warszawie od rana pracowało setki drogowców, którzy wykorzystując wszystkie zasoby swojego sprzętu usuwali zalegający śnieg z dróg. W tej sprawie Rafał Trzaskowski powołał nawet sztab kryzysowy.