BEZPIECZEŃSTWO PASAŻERÓW

Rewolucja w Uberze. Będzie specjalna weryfikacja kierowców. Firma chce zmian dla taksówek "na aplikację"

2022-11-23 17:11

Wielkie zmiany w jednej z największych platform oferujących przejazdy „na aplikację”. Wzmocniona weryfikacja kierowców, darmowa pomoc prawna i psychologiczna ze strony Centrum Praw Kobiet, a także liczne szkolenia dla swoich przewoźników – to tylko niektóre z elementów, które wprowadza Uber, by zapewnić bezpieczeństwo swoim pasażerom. Na konferencji firma przedstawiła także propozycje zmian prawnych, które po objęciu wszystkich przewoźników "na aplikację" zwiększyłyby bezpieczeństwo pasażerów.

Konferencja przedstawicieli Ubera. Zmiany i bezpieczeństwo pasażerów

Na konferencji zorganizowanej w Warszawie przedstawiciele Ubera ujawnili szereg zmian, jakie chce wprowadzić w Polsce platforma, by zwiększyć bezpieczeństwo pasażerów. Jednym z głównych elementów jest zwiększona weryfikacja kierowców – teraz nowoczesny system będzie wyłapywał tych, którzy posługują się fałszywymi dokumentami.

- Jako pierwszy kraj w UE ogłosiliśmy tzw. weryfikację fizyczną. To będzie kolosalna zmiana. Zweryfikujemy kierowców z wykorzystaniem nowoczesnego urządzenia, które będzie sprawdzać dokumenty, takie jak np. dowód osobisty czy prawo jazdy. System będzie wyłapywał kierowców posiadających fałszywe papiery, a w bazie posiada dokumenty ze wszystkich państw świata. Sprawdzimy, czy osoba posługująca się danym dokumentem, nie straciła uprawnień do kierowania Uberem w jakimkolwiek innym kraju – podkreśla Marcin Moczyróg, dyrektor operacyjny Ubera w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Jak pasażer dowie się, że ma do czynienia ze szczegółowo sprawdzonym kierowcą? W aplikacji będzie on miał zdjęcie na specjalnym, niebieskim tle. - Taki kierujący będzie dla pasażera oznaczał osobę, która została przez nas dokładnie sprawdzona. Kierowca nie będzie mógł sam takiego zdjęcia dodać ani go zmienić, bo będzie ono dodawane przez Punkt Obsługi Kierowców – dodaje Iwona Kruk, rzeczniczka Ubera.

Współpraca Ubera z Centrum Praw Kobiet

Firma zapewnia, że ponad 99,996% przejazdów świadczonych przez aplikację Uber odbywa się bez jakichkolwiek incydentów, a wszystkie sygnały o nieprawidłowościach są od razu weryfikowane. W razie ich wykrycia – kierowcy blokuje się możliwość realizowania kursów. Firma podjęła także współpracę z Centrum Praw Kobiet, które jest do dyspozycji pokrzywdzonych pasażerek. - W sytuacjach, gdzie poszkodowaną jest kobieta, Centrum Praw Kobiet zapewnia wsparcie psychologiczne i prawne całkowicie za darmo – mówi dyrektor operacyjny. - Uważamy, że edukacja jest najlepszym sposobem na zapobieganie przemocy, dlatego skupiamy się na szkoleniach dla kierowców, żeby wszystkie przejazdy były bezpieczne. Kiedy do Ubera zgłasza się kobieta, która doświadczyła przemocy lub molestowania, Centrum Praw Kobiet oferuje swoją pomoc – potwierdza rzeczniczka Centrum Praw Kobiet, Joanna Gzyra-Iskandar.

Postulaty firmy Uber dotyczące wszystkich przewoźników „na aplikację”

Na konferencji przedstawiono także propozycje zmian prawnych, jakie mogłyby wzmocnić bezpieczeństwo, jeśli chodzi o przejazdy zamawiane za pomocą aplikacji. Jak podkreślano – powinny one obejmować wszystkich przedstawicieli branży. Do najważniejszych postulatów należą:

  • Karta Standardów Ochrony Pasażerów i Kierowców – karta miałaby określać minimalne wymogi dla pośredników i pozwalać na prowadzenie jasnej polityki, a także zawierałaby zakres obowiązkowej edukacji
  • Elektroniczna jednolita ogólnokrajowa licencja taxi – ułatwienie weryfikacji zaświadczeń o niekaralności obywateli państw spoza UE. - Uber wymaga zaświadczeń o niekaralności, ale ma to pewne ograniczenia – dobrze działa, jeśli chodzi o osoby z Polski i UE, a gorzej, jeśli dotyczy osób spoza UE. Wtedy jest bardziej skupione na karalności dotyczącej np. terroryzmu, a nie na całej historii danego człowieka - podkreślają przedstawiciele Ubera.
  • Przekazywanie informacji o zarzutach postawionych kierowcy do wszystkich przewoźników – Uber chce, aby policja czy prokuratura miały obowiązek informowania przewoźników o tym, że ich kierowca popełnił przestępstwo. Ma to pomóc w natychmiastowym blokowaniu możliwości realizowania przejazdów i ułatwić przepływ informacji między przewoźnikami. Obecnie – jak poinformowała na konferencji rzeczniczka Ubera – przewoźnicy nie otrzymują informacji na temat swoich kierowców, którzy w jakikolwiek sposób złamali prawo. - Do platform żadne informacje na temat wyników kontroli policyjnych nie trafiają, nie dostajemy informacji o tym, kogo zatrzymano, bo obecnie nie ma takiej możliwości prawnej. Chcemy, by to uległo zmianie – mówi Iwona Kruk.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki