Weronika Piotrowska (35 l.) jest samotną mamą z Białołęki. - Wynajmuję mieszkanie. Płacę ponad 1500 zł miesiecznie. Na życie i wychowanie dziecka zostaje mi 300 zł. Prosiłam o przydział mieszkania ale niestety przekraczam kryterium o jeden metr i dostałam odmowę. To przykre, ale się nie poddaję i będę walczyć dalej – powiedziała Weronika Piotrowska.
Nowe przepisy, jakie uchwaliła właśnie Rada Warszawy, stwarzają szansę takim właśnie osobom, które zarabiały niezbyt dużo, ale jednak za dużo, by zmieścić się w dotychczasowych kryteriach. Radni podwyższyli kryterium metrażowe i dochodowe. Teraz o mieszkanie komunalne będzie mogła ubiegać się osoba, która mieszka w lokalu, w którym na osobę przypada 7 m.kw. (a nie 6 m. jak dotychczas) oraz z dochodami nie przekraczajacymi przeciętnego wynagrodzenia na Mazowszu (a nie – jak dotąd - wysokość najniższej emerytury). Czyli np. dla dwuosobowej rodziny było to 4,3 tys. zł brutto, będzie – 5,6 tys. zł.
- Wprowadziliśmy pozytywne i dość rewolucyjne zmiany dla lokatorów. Są podwyższone kryteria dochodowe dla gospodarstw jedno, dwu i trzy osobowych. Około 80 proc. wniosków pochodzi właśnie od takich osób. Dla gospodarstw jednoosobowych mamy wzrost o ok. 600 zł, a dwuosobowych - 1100 zł – mówi nam Magdalena Młochowska, dyrektor Biura Polityki Lokalowej w ratuszu.
Aktywiści z Komitetu Obrony Praw Lokatorów przekoują, że te kryteria nadal są zbyt niskie. - Czas oczekiwania na mieszkanie komunalne to często dwa lata. Zmienione przepisy nie są korzystne dla rodzin wielodzietnych. To niedopuszczalne – komentuje Jakub Żaczek, szef KOPL. Nowe zasady będą obowiązywać od marca 2020 roku.
ZOBACZ SUPER TEMAT: Nastolatka uciekła z ojcem koleżanki? Gdzie jest Wiktoria?!