Radni miejscy w czwartek uchwalili plan zagospodarowania przestrzennego dla Czerniakowa Południowego. Dotyczy on kilkudziesięciu hektarów między Jeziorkiem Czerniakowskim a Trasą Siekierkowską. Planowana jest tam budowa dobrze rozplanowanego miasta ze wszystkimi usługami potrzebnymi mieszkańcom. Tylko co z obecnymi zielonymi terenami wokół akwenu, które są domem wielu zwierząt? - Jest tu dużo jeży, chodzą kuropatwy i bażanty, można spotkać ptaki pod ochroną. Nie chcemy żeby zabetonowali to wszystko. Nasze piękne miejsce wypoczynku. Słyszę o budowie supermarketów. Jak to wszystko zabudują to jeziorko może być zagrożone – żali się Eugeniusz Gabłowski, który od 56 lat wypoczywa na ogródkach działkowych przy Jeziorku Czerniakowskim.
Polecany artykuł:
Na stronie internetowej Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy możemy przeczytać, że jeziorko jest ostoją zarówno gatunków wodnych i związanych z wodą, jak też różnych zwierząt lądowych. Wśród gatunków zimujących przeważają krzyżówka i łyska, a od niedawna wąsatka – bardzo rzadko spotykana na Mazowszu.
Sam teren wokół jeziorka jest rezerwatem przyrody nazwanym przez urzędników enklawą przyrodniczą stolicy. Tylko jak długo jeszcze taki pozostanie? - Jak to zabudują to wszystko wyschnie, nie będzie zwierzyny. Już nam lisy przychodzą na przystanki i pod sklepy bo nie mają się gdzie podziać. Boimy się, że nas wysiedlą, z naszego cichego zakątka. Wypoczywamy tu ,dzieci mają basen, ja hoduję pomidory. To jest dla mnie nie do pomyślenia, że miały by tu stanąć bloki – mówi Anna Nowak mieszkanka Rodzinnych Ogrodów Działkowych Syrena.
Dyrekcja Biura Architektury i Planowania Przestrzennego jednak uspokaja. Jak stwierdziła Marlena Happach uchwalony plan zabudowy nie obejmuje rezerwatu, a jedynie fragment jego zachodniej otuliny. - Ideą planu jest stworzenie nowoczesnego osiedla, ogrodu z pierścieniem niecek retencyjnych otoczonych zielenią, które ochronią sąsiedni rezerwat i zapewnią wysoki poziom lustra wody. Jak zaznaczyła, granica planu zabudowy przebiega od 100 do 200 metrów od brzegu samego jeziorka, ale – jak dodała – nie można powiedzieć, aby ten plan samego jeziorka nie dotyczył, ponieważ może rzeczywiście w poważny sposób wpłynąć na sposób funkcjonowania jeziorka i rezerwatu.