Robert Bandosz z Sierpca nie obronił tytułu w "Ninja Warrior Polska"! Na czym poległ? [WIDEO]
Robert Bandosz z Sierpca nie obronił tytułu w programie "Ninja Warrior Polska" emitowanym na antenie Polsatu. W 2. edycji show to on został Last Man Standing i był jednym z faworytów wtorkowego finału.
- Jest presja, ale znów zaczynam od nowa. Nie pamiętam już o tej edycji - mówił jeszcze przed rozpoczęciem rywalizacji cytowany przez polsat.pl.
Czytaj też: Płock. Nagrała w szpitalu skandaliczny film. W tle seks i miejski radny [WIDEO]
Przeciwnikami Bandosza było 22 zawodników i jedna zawodniczka - Katarzyna Baranowska była jak do tej pory pierwszą kobietą w finale "Ninja Warrior Polska". Wszyscy mieli do pokonania trzyetapowy tor, który wieńczyła lina zawieszona na wysokości 23 metrów.
Czytaj też: Wyszogród. Ciało mężczyzny SPALONE i ROZSZARPANE przez psy. CAŁA PRAWDA o makabrze!
Jak czytamy na polsat.pl, obrońca tytułu z Sierpca wzmógł swoją koncentrację zwłaszcza po upadku Bolesława Sobierajskiego, bo jak sam powiedział, "zapaliło to u niego czerwoną lampkę". Bandosz pokonał bez problemów pierwszy tor, ale na trasie drugiego popełnił błąd na ruchomym drążku i wpadł do basenu.
- Nie spodziewałem się. Gdy zobaczyłem ząbek, że drążek poszedł do tyłu, to wiedziałem, że tego nie odratuję - powiedział obrońca tytułu w "Ninja Warrior Polska" cytowany przez polsat.pl.
Zwycięzcą 3. edycji programu okazał się Sebastian Kasprzyk z Dobrzyc w województwie małopolskim, który otrzymał w nagrodę 150 tys. zł.
Czytaj też: Płock. Szedł po przejściu, ale auto nie zwalniało! WIDEO z przerażającego wypadku na Kolegialnej
Czytaj też: Płock. Zorganizował napad na brata bliźniaka! Na jego oczach kopali go po głowie
Czytaj też: Mieszkaniec Płocka wygrał NIEWYOBRAŻALNE pieniądze! Wystarczyło kilka złotych