Polecany artykuł:
Policja nie może podawać informacji o personaliach, ale Antoni Rzeczkowski z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji potwierdza, że do takiego zdarzenia doszło. - Przy ulicy Wojska Polskiego na terenie portu w wyniku wichury oderwał się konar drzewa i przygniótł mężczyznę. Do szpitala trafił przytomny, ale w wyniku poniesionych obrażeń zmarł - mówi.
Wkrótce jednak na stronie głównej Komendy Stołecznej Policji pojawiło się oświadczenie, z którego wynika, że śmierć poniósł właśnie Robert Makowski.
>>> Białołęka: Dwie dwunastolatki weszły do Wisły. Jedna z nich utonęła
Przed objęciem funkcji wiceprezydenta Robert Makowski był komendantem policji w Wołominie.
Czytaj też: "Coś we mnie eksplodowało" - tak tłumaczył się w sądzie gwałciciel ze śródmieścia!
Zobacz TO WIDEO: