Pisaliśmy już szerzej na temat robotów, które opanowały Warszawę. Zastępują kelnerów, kurierów i sprzedawców w sklepach spożywczych. W stolicy jest jednak więcej mechanicznych pracowników. Jednego z nich można spotkać pod Rondem Czterdziestolatka, tuż przy Dworcu Centralnym. Stoi przy wyjściu na przystanek tramwajowy w stronę Pragi. Mechaniczne ramię jest osłonięte szklaną gablotą, obok stoi ekspres do kawy. Gdy nie ma zamówień, mechaniczne ramię robota tańczy i macha przechodniom.
Przeczytaj również: Warszawa miastem robotów. Parzą kawę, przynoszą paczki, dostarczają pizzę i śpiewają "sto lat"
Jak złożyć zamówienie? Całość obsługuje się za pomocą dotykowego panelu. Wystarczy wybrać z niego swój ulubiony napój. Wtedy barista chwyta za papierowy kubek, stawia go na pod ekspresem i czeka, aż kawa się zaparzy. Po napełnieniu kubka kawą chwyta go ponownie i przenosi na mini windę, którą nasz napój zjeżdża. Wtedy niczym w filmie science-fiction: otwierają drzwiczki, a my możemy sięgnąć po kawę. Cała przyjemność kosztuje około 8 złotych.
Warszawa. Pies-robot u tramwajarzy
Roboty w Warszawie nie zajmują się jednak tylko gastronomią. W lutym pisaliśmy o psie-robocie, który odwiedził tramwajarzy. Maszyny tego typu pracują w ekstremalnym terenie, gdzie nie mogą przebywać ludzie, na przykład w Czarnobylu. Co zatem pies-robot robił w Warszawie? Wszystkiego o mechanicznym czworonogu dowiesz się TUTAJ.