Jezdnię zablokowała ciężarówka, która na budowę nad Kanałem Żerańskim dowoziła nowy sprzęt - wibromłot, którym robotnicy będą wbijać ogromne pale w ziemię. Oczywiście momentalnie utworzył się gigantyczny korek. Drogowcy nie mają sobie nic do zarzucenia:
- To normalne, że podczas prowadzenia prac remontowych dowożone są nowe urządzenia - tłumaczy Małgorzata Gajewska (45 l.), rzeczniczka Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych. - To wyłączenie ruchu było niezbędne - dodaje.
Przeczytaj koniecznie: Warszawa: Lenie na Modlińskiej. Robotnicy na placu budowy nic nie robią