Rodzice chcą powrotu pielęgniarek

Wczoraj dyrekcja CZD usłyszała od pielęgniarek kolejne propozycje zakończenia sporu i przedstawiła własne warianty, których jednak strony nie upubliczniają. Dziś rano po przeliczeniu i przeanalizowaniu propozycji rozmowy zostaną wznowione. Wyznaczono je na godz. 9. Poprzednia propozycja 500 zł brutto podwyżki do pensji dla każdej pielęgniarki była nie do przyjęcia przez dyrekcję. Strajkujące z kolei odrzuciły wariant szefostwa CZD 350 zł brutto do kazdego wynagrodzenia. Czy strony w końcu spotkają się w połowie drogi?

Powrotu pielęgniarek do pracy domagają się rodzice. Ponad 30 z nich pikietowało w niedzielę przed Centrum.

- Solidaryzujemy się z dziećmi, które mają wstrzymane leczenie i odwołane zabiegi. Nasze dzieci nie są stroną w konflikcie, a są najbardziej poszkodowane. A wielki szpital świeci pustkami! - mówili rodzice.

W szpitalu w Międzylesiu, który dysponuje ponad 600 łóżkami przebywa dziś zaledwie ok. 200 pacjentów. Większość została wypisana lub przewieziona do innych placówek w kraju i w Warszawie.