- Powtarzają się przypadki wręcz skandalicznego zachowania. Zachowanie się rodziców w stosunku do dzieci, w stosunku do trenera, żądanie zmian, to w jakiś sposób przenosi się na koszykówkę - mówi naszemu reporterowi Szymonowi Kępce Michał Lesiński, prezes Warszawskiego Związku Koszykówki.
Ostatecznie o wstępie rodziców i ich usuwaniu z hali będą decydowały kluby i organizatorzy zawodów. Zdaniem Marcina Gortata, naszego jedynego zawodnika w NBA koszykówka to gra emocji, ale tych zdrowych. - Koszykówka jest bardzo efektowną grą i tak naprawdę nie trzeba jakichś wielkich wynalazków, stadionów czy aren, żeby zagrać i mieć trochę radości - mówi.
Na pytanie czemu mają służyć takie regulacje odpowiedź zna Szymon Kępka:
To pierwsze tego typu rozwiązanie w Polsce. W stolicy ta inicjatywa może dotknąć około 40 klubów i zespołów młodzieżowych.