NIKT NIE CHCE ZA NIEGO PŁACIĆ

Warszawa, Wawer. Rodzice puszczają dzieci na ulicę, bo… proboszcz wprowadził abonament za parking. „Gdzie teraz mamy parkować?”

2022-10-03 16:36

Do szkoły przy ul. Przygodnej na warszawskim Wawrze chodzi ponad 800 uczniów. Pomimo takiej ilości dzieci podstawówka nie zapewniła miejsc parkingowych w najbliższej okolicy. Rodzice wyrzucają potomnych na ruchliwą ulicę. Okazuje się, że rozwiązanie problemu było podane jak na tacy, przez proboszcza parafii w sąsiedztwie szkoły. Wielu kierowców korzystało z parkingu kościelnego, jednak… do czasu. Co takiego się wydarzyło?

Warszawa, Wawer. Parking kościelny ma 100 miejsc. Dlaczego jest płatny?

Rodzice mają gigantyczny problem. Ci, którzy dowożą swoje dzieci do szkoły podstawowej nr 109 przy ul. Przygodnej, nie mają możliwości zaparkowania swoich pojazdów przy placówce. Jedyną opcją jest parkowanie na dziko przy poboczu lub korzystanie z malutkiego parkingu zaraz pod sklepem spożywczym przy Trakcie Lubelskim.

Nieopodal szkoły jest kościół z wielkim placem, który parę lat temu został przebudowany na parking, który dzisiaj pomieści około 100 pojazdów. Rodzice do tej pory korzystali z niego za darmo, zazwyczaj dwa razy dziennie – kiedy zawozili dzieci do szkoły i je odbierali. Od początku roku szkolnego proboszcz parafii wprowadził abonament za korzystanie z jego terenu. Co o tym myślą rodzice?

To niebezpieczne. Teraz musimy odwozić dzieci pod samą szkołę, wyskakują na ruchliwą ulicę, może dojść do wypadku. Nie znam rodziców, którzy wykupili ten drogi abonament – mówi nam Agnieszka Nasiłowska-Paciorek (38 l.). Podobne zdanie o płatnym parkingu na terenie parafii ma Jakub Zaborowski (38 l.). – Parking kościelny jest utrzymywany z naszych podatków! Wprowadzenie opłat powinno być poprzedzone jakąkolwiek informacją. Teraz zatrzymuje się przy szkole, tamuje ruch i czekam, aż dziecko wejdzie do samochodu – mówi zdenerwowany mężczyzna.

To karygodne! Jak nie opłaty za parking, to straż miejska, albo tak zwani miejscowi, którym przeszkadzają nasze samochody. Z samego rana na ulicy tworzy się korek i robi się armageddon – dodaje Fryderyk Okoń (41 l.).

Parking kościelny. 150 złotych dla rodziców, 250 złotych dla całej reszty!

Miesięczny abonament dla rodziców przywożących i odbierających dzieci wynosi 150 złotych. Ci, którzy chcieliby korzystać z parkingu codziennie, w dowolnych godzinach, muszą już zapłacić 250 złotych miesięcznie, a kierowcy autobusów i autokarów już 400 złotych! – Jak płatnego parkingu nie było, problem był mniejszy. Większość rodziców parkowała u proboszcza, teraz, szukają miejsca gdziekolwiek – mówił w rozmowie z dziennikarzem „Super Expressu” pan STOP-ek, Marek Gryka (70 l.).

Dzielnica od 2014 roku miała umowę z parafią, która udostępniała część miejsc parkingowych na parkingu parafialnym. Wywiązaliśmy się z zapisów umowy i utrzymywaliśmy porządek na parkingu, jednak w listopadzie 2021 roku parafia wypowiedziała zawartą 7 lat wcześniej umowę. Podjęliśmy rozmowy w celu kontynuacji i jesteśmy otwarci na współpracę, ale warunki finansowe zaproponowane przez parafię są nie do przyjęcia przez urząd dzielnicy – mówi nam Aleksandra Słowińska, rzecznik prasowy Urzędu Dzielnicy Wawer.

Aktualnie szukamy rozwiązań w ramach własnych możliwości. Dalekosiężnie niezbędne będzie poszerzenie ulicy prowadzące do polepszenia bezpieczeństwa i wygenerowania dodatkowym miejsc parkingowych – dodaje Słowińska.

Proboszcz, pomimo próby kontaktu 30 września (piątek), nie udzielił nam odpowiedzi na pytania dotyczące parkingu.

Rodzice puszczają dzieci na ulicę, bo… proboszcz wprowadził abonament za parking. „Niektórzy nadal ryzykują!”
Sonda
Czy płatny parking pod kościołem to dobry pomysł?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają