Spór o ośrodek wczasowy w Skubiance
Spór o budynki dzierżawione Ambasadzie Federacji Rosyjskiej na terenie Mazowsza trwa. Po sukcesie odzyskania tzw. Szpiegowa na Mokotowie przyszła pora na ośrodek wczasowy w Skubiance nad Zalewem Zegrzyńskim. W odpowiedzi na agresję Rosji na Ukrainę, Lasy Państwowe wypowiedziały stronie rosyjskiej dzierżawę tego miejsca.
Przeczytaj też: Agresywna klientka zaatakowała Ukrainkę w warszawskiej piekarni. „Won z mojego kraju”
Ta decyzja musiała być jednak mocno nie w smak rosyjskim elitom. Od kilkunastu lat wypoczywali tam zapraszani przez ambasadora Siergieja Andriejewa goście. Działka tak bardzo im się spodobała, że teraz nie mają zamiaru jej zwrócić!
- Ambasada wprost powiedziała, że jej nie wyda, i że ma nadzieję na kontynuowanie współpracy - poinformował Michał Gzowski, rzecznik prasowy Lasów Państwowych.
Nie będzie polubownego załatwienia sporu
Lasy Państwowe nie widzą jednak takiej możliwości i zaciekle walczą o odzyskanie nieruchomości. W zaistniałej sytuacji Lasom Państwowym nie pozostało więc nic innego, jak spełnić swoje wcześniejsze zapowiedzi i rozstrzygnąć sprawę sądownie. - Procedujemy pozew przeciwko Ambasadzie Rosyjskiej o wydanie nieruchomości. Przekazaliśmy sprawę zgodnie z przepisami kodeksu postępowania cywilnego Prokuratorii Generalnej RP, która w naszym imieniu prowadzi zastępstwo procesowe przed sądem – wyjaśnił Gzowski.
Aktualnie ośrodek nad Zalewem Zegrzyńskim jest zabezpieczony przez straż leśną, która patroluje teren. Pojawiły się również tabliczki o zakazie wstępu. Jednak i one nie powstrzymują obywateli Rosji przed wejściem na sporne terytorium.