Warszawa. Rosyjski pianista zagra w stolicy. „Absolutny skandal”
Nikolay Khozyainov jest uznawany za jednego z najwybitniejszych pianistów i kompozytorów na świecie. Jego muzykalność i niesamowita technika zachwycają publikę, a jego recitale i występy koncertowe odbywają się na najważniejszych scenach świata. 32-latek jest również laureatem wielu prestiżowych nagród i wyróżnień. W 2015 roku otrzymał Złoty Medal Moskiewskiego Konserwatorium im. P. Czajkowskiego, a w 2012 roku pierwszą nagrodę na Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym w Dublinie.
W tym roku, dokładnie 22 lutego, wróci do Polski. 32-latek zagra w Warszawie w Filharmonii Narodowej. Informacja o jego koncercie, opublikowana przez znaną dziennikarkę, wprowadziła zamęt w mediach społecznościowych. Wszystko przez to, że koncert pianisty ma odbyć się tuż przed kolejną rocznicą wybuchu wojny w Ukrainie. − Dla mnie niepojęte. Nic wam nie zgrzyta? − dziennikarka skierowała swoje pytania do profilu warszawskiej filharmonii i urzędu miasta.
PRZCZYTAJ RÓWNIEŻ: Filharmonia Narodowa solidarna z Ukrainą. Piękny gest dyrektora artystycznego
Internauci, kiedy tylko zobaczyli taką informację, wpadli w szał. Część z nich stanęła po stronie artysty, a inni – są oburzeni jego wizytą w Polsce.
− Ale on ma jakieś poglądy proputinowskie? Chłop na klawiszach rosyjskiej narodowości to jeszcze nie skandal − czytamy w komentarzach.
− Pani nienawiść jest wręcz przerażająca − napisała kolejna osoba, odpowiadając na post opublikowany przez dziennikarkę.
− A gość otwarcie i bezsprzecznie wspiera Putina i agresje na Ukrainę? Polecam zająć się czymś ciekawym − dodaje kolejna osoba.
Znalazły się jednak osoby, które popierają słowa dziennikarki i twierdzą, że artysta nie powinien pojawiać się na scenie w Filharmonii Narodowej. − Serio? Ale wstyd, jak w ogóle można pomyśleć o zaproszeniu kogoś takiego − grzmi internautka.
− Powinna wyjść jakaś ustawa, że do czasu zakończenia specjalnej operacji żaden ruski sportowiec ani artysta nie może publicznie występować w PL. W filharmonii mam nadzieję, że ktoś go pozdrowi jajkami − dodała kolejna osoba.